Znakomity kabaret w wydaniu Vagabond Opera
2010-03-30 13:35:38Pomieszanie kabaretu z punkiem, jazzem, swingiem, tangiem, balladą – energetycznie, zawadiacko, komicznie, rozpustnie – tak zaprezentował się zespół Vagabond Opera podczas 31. PPA.
Można było spodziewać się tego, że Vagabond Opera w składzie Eric Stern, Ashia Grzesik, Robin Jackson, Ewalt von Kuske, Jason Flores, Mark Burdon, z akordeonem, saksofonem, wiolonczelami, kontrabasem i perkusją da znakomity pokaz swoich umiejętności wokalno-muzycznych. Nie można było jednak przewidzieć, że będzie aż tak przyjemnie. Zespół, którego nazwa narzuca skojarzenia z operą, z samej opery czerpie niewiele, aczkolwiek został założony w 2002 roku przez europejskiego śpiewaka operowego i kompozytora Erika Sterna, któremu w pewnym momencie znudziła się operowa konwencja. Zespół korzysta jednak z typowo technik teatralnych i operowych wstawek, jak również wypracowanych dzięki operze głosów.
Vagabond nie ograniczają się do jednego gatunku muzycznego, określonej formy czy języka – teksty piszą w trzynastu językach, a komponują utwory bardzo różnorodne, przy czym eklektyzm ten nie sprawia, że całość traci fason czy staje się niestrawną do przełknięcia papką – wręcz przeciwnie. Zespół – obok własnych tekstów - proponuje słuchaczom wspomnienie Marleny Dietrich, Edith Piaf, Kurta Weilla czy Duke’a Ellingtona i Edith Piaf.
Vagabond to zjawisko na pograniczu opery, performance, kabaretu, teatru, klasycznego zespołu muzycznego, dlatego najczęściej mówi się o Vagabond jako o neokabarecie. Charakterystyczne dla zespołu są nie tyle przejęte z teatralnej rekwizytorni barwne kostiumy, ale również wykorzystywanie elementów gry aktorskiej oraz teatralnych konwencji (groteska, farsa). Koncert Vagabond Opera wprowadził widzów w świat wyśmienitego, profesjonalnego kabaretu i był kolejnym wydarzeniem w ramach 31. PPA, którego nie można było przegapić.
Alicja Jasiók
(alicja.jasiok@dlastudenta.pl)
Fot. Łukasz Bera