Czarowny i zakręcony Babylon Circus

Niesamowitym przeżyciem okazał się wczorajszy (24.03) koncert zespołu Babylon Circus, którego nazwa znakomicie oddaje klimat tworzonych przez nich utworów.  Grupa wystąpiła w klubie WZ w ramach 31. PPA, a zaprezentowała utwory w ramach wydanej w marcu 2009 roku płyty "La Belle Etoile".

Muzycy zaprezentowali różnorodne utwory: od skocznych piosenek po sentymentalne, z przewagą tych pierwszych.  Uczestnicy koncertu - a sala klubu wypełniona była po brzegi - mogli bawić się przy „zakręconych" dźwiękach - mieszance rocku,  reggae, folk, wypływających m.in. z puzonu, akordeonu, gitary.. Zakręcona muzyka i zakręceni, zawadiaccy i niezwykle czarujący artyści - koncert zawierał w sobie elementy teatralnej błazenady, dzięki czemu nie tylko było czego posłuchać, ale również było co oglądać - na scenie przez cały czas panowała zabawna atmosfera. Teksty piosenek po francusku - z jednej strony bariera dla nie znających tego języka, z drugiej - pozostawało niezwykle przyjemne dla ucha słuchaczy. Również ich sceniczny disaign - lekkie stroje, w stonowane garnitury i kapelusze narzucał francuski klimat.

Publiczność rzeczywiście bawiła się znakomicie, część ze zgromadzonych całkiem aktywnie - skacząc, śpiewając, część słuchając na stojąco i jedynie kiwając się nieco, pozostali - siedząc. Zachwyt nie zmalał po zakończeniu koncertu - publiczność wymusiła bisowe piosenki na artystach i mimo iż Ci byli bardzo zmęczeni po przylocie aż z Australii, zagrali dla Wrocławian ponownie.  Muzyka jak z francuskich kabaretów rzeczywiście rozkręca i raduje serce. Ten koncert można zaliczyć do jednego z bardziej udanych wydarzeń podczas 31. PPA.

Alicja Jasiók
(alicja.jasiok@dlastudenta.pl)